Lato w Łękawicy – półkolonia w naszej szkole: 05-16.07.2021

Ostatni dzwonek w Szkole Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Łękawicy, to nie sygnał do zaprzestania aktywności, wręcz przeciwnie, to impuls dla wszystkich kreatywnych „poszukiwaczy przygód”, którzy planują wypoczynek na półkolonii organizowanej w naszej placówce. A dzięki wsparciu przez Wójta Gminy Skrzyszów –  Pana Marcina Kiwiora, a także ciekawym inspiracjom organizatorów, jakimi były Panie: Dyrektor Urszula Mucharska-Ramza, Kinga Wzorek, Bernadeta Krajewska, Jolanta Ogiela oraz Rita Pasiecznik katalog pomysłów był wtym roku wyjątkowo atrakcyjny.

FOTO RELACJA Z PÓŁKOLONI W GALERII!

W pierwszym tygodniu od 5 do 9 lipca 2021 roku ruszyliśmy szlakiem tych „znanych, czyli sprawdzonych atrakcji” oraz tych, które w naszym regionie warto koniecznie poznać. Poniedziałek rozpoczęliśmy od wizyty w zaprzyjaźnionej stadninie koni „Olimp” w Skrzyszowie. Natomiast wtorek, został poświęcony niezwykłej wyprawie dla miłośników historii, ponieważ odwiedziliśmy Karpacką Troję w Jaśle. W środę swój „wielki dzień” mieli uczniowie kochający przyrodnicze wędrówki w czasie,  ponieważ odbyła się całodzienna wycieczka do Parku Rozrywki „Zatorland” w Zatorze, wzbogacona o dodatkową atrakcję, czyli seans w kinie 5D, a także energetyczne zabawy na świeżym powietrzu. Uczestnicy byli tak zachwyceni, że czwartek dedykowaliśmy również miłośnikom zwierząt, ale już nie ze świata paleontologii. Postanowiliśmy poznać gatunki hodowane w polskich gospodarstwach, jak i te nieco bardziej egzotyczne. Dlatego wybraliśmy się do zdobywającego swą prestiżową markę w regionie Mini Zoo w Zaczarniu. Natomiast piątkowa wyprawa, to już był prawdziwy test nabywanej przez nas w czasie półkolonii kondycji. Z dumą informujemy, że na trasie Parku Linowego w Burzynie zdaliśmy go celująco – opaleni, uśmiechnięci, szczęśliwi, a także niecierpliwi kolejnych przygód. Sama natura wystawiła nam w pierwszym tygodniu ocenę celującą, ponieważ słońce zapewniało wręcz tropikalne temperatury. Jednak Panie: Kinga, Bernadeta, Jola i Rita potrafiły tak dobrać pakiet gier relaksacyjnych, edukacyjnych lub sportowych, aby powrót do szkoły w grupie przyjaciół również był częścią aktywnego budowania relacji w grupie rówieśników, bardzo nam potrzebnej po okresie izolacji wywołanej pandemią COVID–19. A jeśli ktoś z nas wakacje kojarzy ze „smakami lata”, to niezastąpione Panie kucharki jak zwykle stanęły na wysokości zadania, bo śniadania, obiady lub podwieczorki, dostarczały nam nie tylko niezbędnych kalorii, ale uczyły bilansowania zdrowych posiłków na bazie lokalnych warzyw, a także owoców sezonowych. Informujemy, że w czasie wycieczek nie brakowało tradycyjnego grillowania lub ognisk z pieczeniem kiełbasek. Szanowni Internauci takiej przygody nie można zakończyć zbyt szybko, dlatego po krótkim wypoczynku byliśmy gotowi na atrakcje w następnym tygodniu, a ci z nas, którzy mieli inne plany otrzymali piękne pamiątkowe dyplomy poświadczające udział w „Półkolonii – Łękawica 2021”.

Tydzień drugi od 12 do 16 lipca 2021 roku. Właściwie ten odcinek półkolonijnych przygód może nosić tytuł „Tylko dla wytrwałych”, bo pomimo tego, że z nieba leje się żar, to nadal wypoczywamy aktywnie. Poniedziałek 12 lipca był dla uczestników szlifowaniem kondycji przed długimi wyjazdami w ulubionej stadninie koni „Olimp” w Skrzyszowie lub na szkolnej hali sportowej, jednej z największych w powiecie tarnowskim. Wtorek 13 lipca, to czas dla „łasuchów”, przy tak aktywnym wypoczynku nikt nie musi liczyć kalorii, dlatego mogliśmy wyjechać do Fabryki Czekolady w Krośnie. Czekolada, to „kultowe słodycze”. Każdy ma swą ulubioną – gorzką, białą, mleczną. Po degustacji natychmiast wzrasta poziom szczęścia, a nasz sięgnął zenitu, gdy niczym „gwiazdy filmowe” zwiedzaliśmy znane na całą Polskę ulokowane w pobliżu „Muzeum Samochodów Filmowych”. Środa – to dzień przeciwny do poprzedniego, gdzie królowały klimaty luksusu, 14 lipca poznawaliśmy Wioskę Indiańską w Zalasowej, zgodnie z modnym stylem ekologiczno-etnicznego wypoczynku. Natomiast w czwartek 15 lipca zaplanowaliśmy zupełnie odmienną koncepcję organizacji dnia. Było supernowocześnie, „odlotowo”  wręcz „wystrzałowo”, bo te wszystkie cechy zawiera park rozrywki „Rabkoland”. A potem 16 lipca szukaliśmy nastrojowych, nostalgiczno–sentymentalnych wrażeń. Spacerując po urokliwym „Parku Strzeleckim” w Tarnowie nie zapomnimy o botanicznej ścieżce edukacyjnej, odwiedzimy Mauzoleum gen. Józefa Bema, gdzie zakwitły już nenufary i pływają łabędzie „ptaki zakochanych”. Jednak resztki energii zużytkujemy na bardzo atrakcyjnym placu zabaw. I znów tak trudno było się rozstać. Zabraliśmy dyplomy, podziękowaliśmy organizatorom, mając do nich tylko jedną prośbę – „spotkajmy się znów za rok…”! Było świetnie!

Komentowanie jest wyłączone.