
6 maja uczniowie klas IV, V i uczennice klasy VI b pod opieką wychowawczyń: p. Rity Pasiecznik, p. Agnieszki Papugi i p. Anny Siudut wyruszyli na długo wyczekiwaną wycieczkę w Bieszczady. Kolejne dwa dni zapowiadały się bardzo intensywnie. Zwiedzanie Bieszczad rozpoczęli od długiego i dość wymagającego spaceru pod czujnym okiem Pani Przewodnik w okolicach Jeziora Myczkowskiego, na Górę Koziniec (522 m. n.p.m.) – punkt widokowy, w okolicach kamieniołomu.
Zmęczeni mogli odetchnąć podczas rejsu po Jeziorze Solińskim statkiem spacerowym „Tramp. W godzinach popołudniowych dotarli do miejsca zakwaterowania, gdzie po krótkim odpoczynku i obiadokolacji mogli pograć w piłkę, skorzystać z placu zabaw i tyrolki, a wieczorem posiedzieć przy wspólnym ognisku.
Kolejny dzień wycieczki był równie ciekawy. Po śniadaniu uczestnicy wycieczki udali się na spacer po zaporze na Jeziorze Solińskim, następnie najnowszą i najwyższą koleją linową w Polsce oraz jedną z najwyższych w Europie wyruszyli ze stacji Plasza. Punktem docelowym gondoli była stacja górna Jawor, ale to nie był koniec atrakcji! Po opuszczeniu peronu, uczniowie weszli na wieżę widokową. Na samym jej szczycie z otwartego tarasu widokowego podziwiali bieszczadzki krajobraz. Dużym zaskoczeniem dla wszystkich była obecność ekipy programu telewizyjnego „Dzień Dobry TVN” i możliwość przekazania pozdrowień dla rodziców w programie na żywo. Ostatnim punktem wycieczki był zakup pamiątek. Po obiedzie nadszedł czas powrotu.
Zmęczeni, ale bardzo zadowoleni młodzi podróżnicy wrócili do domów z głową pełną pomysłów na następne wyjazdy.